Jesienny Ty
Ty, co mieszkałeś w środku jesieni
i spotykałam Cię tylko tam
gdzie liście złote,
deszcze i słoty,
wiatr.
Gdy mgły opadną i ranne rosy
i Leśne Licho schowa swój cień
znowu pójdziemy
ścieżką przez wrzosy,
hen...
Nuna
autor
góra
Dodano: 2013-07-07 11:23:14
Ten wiersz przeczytano 1322 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Jesienny pan, jak w znanej piosence :)
przed gdy przecinek, nigdy nie zaczynamy zdania od
GDY. Pozdrawiam :):)
Ładnie i ciepło. Dlaczego leśne licho z dużej litery?
Pozdrawiam serdecznie.
Nastrojowo. Dobrze się czyta.
Pozdrawiam
cień jest zawsze naszym wiernym towarzyszem
super klimat dobra treść,podoba się,ukłony
Ładnie :)
Dlaczego "Leśne Licho" z dużej litery i po co
wielokropek na końcu?
bardzo fajnie pozdrawiam :))))
bardzo fajnie pozdrawiam :))))
"cieżką" chyba uciekło / ś
ścieżką.
Fajny wiersz :)
Ju myslalam ze w zla strone zmierzasz z trescia ale
wyszlo fajnie / pozdrawiam serdecznie
melancholijny ...jesienny pan ...ładna miniaturka
.....- pozdrawiam miłej niedzieli ;-)zobacz ostatni
wers .
"przez wrzosy,
hen..."
Piękne zakończenie. A wrzosy wręcz namacalne.