Jeśli chcesz.
Szare drzewo choć ma kwiaty białe.
Szare płoty i podwórko całe.
Szary ten czas. Nie pędzi lecz stoi.
Nagle blask! Zieleń oczu Twoich.
Znowu szarość za drzwiami zniknęłaś.
Cały kolor świata tak po prostu wzięłaś.
Cóż uczyniłem? Za co ta kara?
Szary wieczór i czarna noc szara.
Szare myśli, w nich szare zaśnięcie.
Jesteś w śnie kolorowym. Daj szczęście.
Z przebudzeniem przybędzie znów szarość.
Szare moje życie i szara ma starość.
Szara przeszłość ma chwile barwione.
Barwy tęczy są w nich pożyczone.
Dla tych chwil warto życie zatracać.
Nimi żyć. Do nich stale wracać.
Szarą przyszłość spróbuję zaskarbić..
Jeśli chcesz to potrafisz mi ją ubarwić.
12. 05. 2008r.
A. Ml-y.
autor
Andrzej Małolepszy
Dodano: 2008-05-13 00:33:35
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Musisz sam kierować swoim życiem i uczuciami, tym co
jest i co chcesz żeby było w najbliższej przyszłości,
jeśli tego nie zrobisz życie spędzisz w szarwści+
Szarosc tez bywa piekna, a tym bardziej, ze w tej
szarosci lsnia kolorowe perelki milosci. Te chwile
kolorowe zamienia sie w godziny, dni, miesiace. Kolory
masz w duszy. Piekny wiersz, trafil do mego serca.
Och Andrzejku ta szarość każdego z nas dopada ale
głowa do góry na pewno niedługo będą kolorowe dni.