A jeśli kiedyś
Nie zapomnij że jesteś, gdy mówisz,że kochasz /ks J.Twardowski/
a jeśli kiedyś przestaniesz mnie kochać
i w listach do mnie zabraknie czułości
nie będę dłużej na ciebie czekała
ciepłem okryję nasz związek miłości
nie pora ronić łzy gdy oczy wyschły
nie nadążyły smutków opłakiwać
mydlane bańki przed oczyma prysły
a po raz drugi już nie chcę przeżywać
powiędłe serca wstawię do wazonu
i pomaluję kolorami wiosny
bo chcę by nasze wspomnienia wciąż żyły
nie umierały w głuchej samotności
http://youtu.be/-uG5xdpZj3U
Komentarze (15)
Jak zawsze z przyjemnością przeczytałam kolejny wiersz
:)
piękny wiersz i bardzo mądre podejście do tematu :-)
zamknąłeś drzwi.
Sorki:))
\Gdy zamknołeś dzwi
zegar dalej bił
czas nie stanął w miejscu
nie było mi żal\
Od razu to przyszło mi na myśl.
A Ty tak ślicznie, poetycznie napisałaś.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam:)
nie pora ronić łzy gdy oczy wyschły
nie nadążyły smutków opłakiwać....
to nic ze smutek spływa po policzkach, miłość wzmocni
smutny a jednocześnie optymistyczny, piękny
wiersz, +, pozdrawiam
Odrobinę smutny, ale jest w nim to coś..... Bardzo
ładny wiersz. Pozdrawiam + zostawiam
Z przyjemnością przeczytałam Twój wiersz
Zosiu...Piękny,smutny,moje ulubione melancholijne
klimaty...Pozdrawiam serdecznie...
Wspaniały wiersz Zosieńko! E tam! z pewnością nie
przestanie nigdy kochać! jak może przestać kogoś
takiego jak TY?
Pozdrawiam milutko :))
Z przyjemnością poczytałam i posłuchałam, to Bajor??
Troszke smutno ale ladnie.Nie tak latwo
przestac kochac:)Pozdrawiam serdecznie+++
Cytat z końcowych wersetów tego tu wiersza:
..."bo chcę by nasze wspomnienia wciąż żyły
nie umierały w głuchej samotności"....
Bardzo to ładnie napisane. Brawo! Pozdrawiam!+
ach to nasz życie...ale potem malujesz powiędłe
serca..więc jest nutka optymizmu...pozdrawiam:-)
Piękny wiersz( mam też u siebie taki który podobnie
się rozpoczyna:)
śliczny choc z nutką przeplataną smutku
to powiedłe serce wstawie do wazonu bardzo mi sie ta
metafora spodobała
pozdrawiam serdecznie:)