Jest ciszej
Jest wytyczone miejsce
Starówka
trzymającego się usilnie
Jest ciszej
Że aby z ust nie wydobywać żadnego
języka
wyświetlać trzeba gwiazdy
Na niebie parującym
uchwycić niezrównoważone ulice
wyjące i oplatające kobiecą szyję
Jest o wiele ciszej
aby wszystko co jest w porównaniu z moim
jak z krwi wylanej łąki
Ja też umiem być ciszą
I rosnąć
i po prostu patrzeć Ci w oczy
jak zdejmujesz z nich płatki śniegu
Ostatnia powiązka pękła
Nie zatrzymując nic
Nie pozostawiając nieba
Umiem być ciszą jak Ty
I będę śpiewał
i zachwycał się
Nawet wtedy kiedy będziesz naga.
Komentarze (1)
Jest cisza a cisza wie Dobry wiersz Pozdrowienia