Jest taka cisza
całuny pościeli cichną w gonitwie
aktorską rolą zmęczone
zawijają się w turbany ściśle
gotowe nocy pokłonić się
dziękując
zanurzone w twym ciele dłonie
jeszcze rwą się do lotu
jak ptaki instynktem niesione
pełne nostalgii trzepotu
wytrwałe
wyjęty z koperty zmierzch
odczytany tobie szeptem
pomaga wejść nocy w czarne
zbóż łany podniebne
nastrój oddając
w milczeniu
autor
Grusana
Dodano: 2020-08-16 18:56:45
Ten wiersz przeczytano 958 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Piękny wiersz!
Pozdrawiam :)
Krystek,Bereniko, z radością Was witam i dziękuję!
Bardzo ładnie, Grusano:)
Pozdrawiam cieplutko:) B.G.
Nastrój stworzyłaś romantyczny, wyciszenia i
oczekiwania. Pozdrawiam serdecznie:)
ok zerknę Valanthil,dziękuję ;)
Achy i ochy nie są tu nadmierne, smakowity.
gotowe nocy pokłonić (się?)
dziękując - tak jakoś teraz niegramatycznie jest
Anno,Zosiu dziękuję za odwiedziny ;)
Pięknie, Grusano :)
ciekawy nastrój alkowy.
Promieniu,dziękuję Ci za przeczytanie ;)
Joanno,dziękuję i ciepło Cię pozdrawiam.
Piękny wiersz, przekaz i klimat.
Pozdrawiam.:)
Lubię taką ciszę :))