Jestem jak motyl
Jestem jak motyl na silnym wietrze
Pragnę polecieć do góry w powietrze
Polecę wtedy nad góry cienia
Aby odnaleźć zgubione mrzenia
Gdy je znajdę to w sercu zapiszę
Poczuje wtedy spokój usłyszę ciszę
Odejdę wtedy też w zapomnienie
Nie pozostanie po mnie nawet
westchnienie
W górach poszukam groty i tam się ukryje
Niech wszyscy myślą że już nie zyję
Już nic nie zmieni mojej decyzji
Nie będzie odwołań ani rewizji
Już idę sobie pa pa kochani
Myślami zawsze będę z Wami
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.