Jestem smutna bez Ciebie
Dzień, dwa a może trzy
Leżę na wznak
Powietrze od wiatru drży.
Usnąć nie mogę
Choć bardzo chcę
Nie wracaj więcej, zaklinam Cię.
Robisz mi krzywdę
Pojawiając się
Odejdź raz i nie męcz już mnie.
Jeszcze dzień, dwa a może trzy
Spadnie deszcz
Wiatr przegna burzowe dni.
Komentarze (4)
"Nie wracaj więcej, zaklinam Cię." dobrze jak się ma
na tyle rozsądku, żeby o coś takiego poprosić.
burza ma to do siebie, że pojawia się i znika, aby
lato nie było monotonne,....a po takiej burzy jeszcze
lepiej kochamy słoneczko....
witaj, ładny wiersz, "jeszcze dzień, dwa,
może trzy,i mina burzliwe dni". tak będzie.
pozdrawiam.
Niby treść prosta i nieskomplikowana lecz wiersz
spodobał mi się, trafił do mnie...