Jestem tylko człowiekiem

głębokie, ludzkie i jak prawdziwe

Czytając to, przypomniał mi się mój przyjaciel, o
identycznym charakterze jaki opisałeś. Co do tych
skrzywdzonych to na pewno wybaczą. ;) | Piękny wiersz,
podziwiam.

Spróbuj Zorino napisać takie kazanie, to ponoć nie
wiersz! Dla mnie wiersz i takie wiersze czytam, które
trafiają do czytelnika.

Przepraszać trzeba, to wielka sztuka z Twojego wiersza
płynie nauka. Nie wiedzą co to pycha, pyskują razi ich
Twoja wiara..a ja uczę się od Ciebie, chociaż jestem
katoliczką...dziękuję za Twoje wiersze...Pozdrawiam
serdecznie..

Przeciwnie, zorianno - jest wiele do zapamiętania z
tego wiersza... Chętnie czytam Twoje wiersze Skaucie,
podobają mi się i w treści i w formie. Pozdrawiam:)

Jakaś cicha spowiedź dla oczyszczenia atmosfery przed
świętami...

najważniejsze to znać swoje słabości - wtedy dopiero
jest szansa je przezwyciężać, grzech jest
nierozłącznie związany ze świadomością jego
istnienia, a kiedy jej zabraknie? w tej konwencji
wiersz bardzo edukacyjny.

Wiersz jak zawsze wzorcowy,ale nie bierz cudzych
grzechów za swoje!Już sam tytuł bardzo wymowny i niech
rozumie jak kto chce,ale to każdy powinien
powiedzieć..jestem tylko człowiekiem-bo i taka jest
prawda..powodzenia

Ale u ciebie się dzieje. Mam wrażenie, że wokół ciebie
kręci się cały bej. Dobrze, że jest tak dużo
wypowiedzi. Każdy powinien wyrzucić co mu leży na
wątrobie. Oczyszcza się wtedy atmosfera. Na pewno w
każdej z wypowiedzi jest ziarenko prawdy. Ze swojej
strony dodam, że podziwiam cię chociażby za to, że
masz tyle tematów na wiersz. Masz wiele wytrwałości i
samozaparcia. Na pewno osiągniesz to co chcesz jestem
przekonana. Droga na szczyt nigdy nie jest łatwa. Mam
jedynie nadzieję, że ten szczyt nie skończy się na
beju. Może pora wyfrunąć i pokazać się. Rozwinąć
skrzydła i pofrunąć niczym ten kondor z wiersza.
Pozdrawiam cieplutko, powodzenia. ps. wszyscy jesteśmy
tylko ludźmi, mamy prawo do słabości. Wiersz dobry.

...tak mi się zawsze wydawało że Ci ludzie wybrani
przez Pana Jezusa na służbę ...są bez grzechu...bo jak
mówić komuś nie rób tego czy tamtego bo to jest grzech
a samemu się tego grzechu nie można pozbyć...Wiem że
jesteście tylko ludzmi jak my ale ludzmi wybranymi
przez Pana ...a to zobowiązuje....wiersz bardzo
przekorny wiem że to nauka czego nie robić....

Marku ! Nie dodawaj grzechu do "grzecha" - więcej
Pokory, nawet Wojciecha!Przepraszać nie musisz nikogo
, bo nie ranisz ludzi , jedynie Parnas, Apolla i
Muzy, których niestrudzenie codziennie trudzisz. Wiele
razy prosiłem cię jak przyjaciela - mniej pompy
uduchowionej i dydaktyki, a więcej żartów i wesela, bo
nawet Jezus nie był od tego , jak mówią ewangeliczne
przekazy - zatem zmień dystans do siebie .. i bez
urazy.

kolejne kazanie Skaucie i kontynuacja wczorajszego
tematu "wewnętrznych porządków" od "tylnej" strony;
codzienne pisanie (czyt. produkcja na akord) nie
rozwija jak widać skrzydeł, a szkoda, bo jest
rytmicznie, jest średniówka po siódmej, są dobre
rymy...ale to za mało imho - to się przeczyta i
zapomni, nie ma ani jednej "świeżej" frazy do
zapamiętania na dłużej, takie powielanie tego, co było
już setki razy. PS. babajago - wypowiadaj się za
siebie z łaski swojej, a nie za "wszystkich" ;)

Przyłączam się do komentarza Kryha, z czytanego
wiersza dziwna zionie pycha.

Może trochę pokory Skaucie, tak pysznisz się swymi
grzechami. Oczywiście żart, ale chyba nie do końca.
Ładny wiersz

Skaucie, czytam jakby słowa Ap. Pawła, on też pisał że
robi to co nienawidzi...i w końcu krzyczy: kto
wyratuje mnie z tego ciała grzechu. Ale trochę dalej
pisze że tylko Jezus może to uczynić dla nas. I Paweł
dziękuje Bogu za to. Wszyscy którzy borykaja się ze
słabościami rozumieja walke duchową. Poetycka forma
twoich sentymentów nie powinna służyć czytającym do
komentarzy "ad hominem" a jeżeli tak się stanie,
znaczy nie znają się na istocie poezji. Dziękuję za
twój wiesz, ładnie i stylowo napisany. Dobra poezja
jest zawsze dydaktyczna to znaczy praktyczna, czegoś
się z niej uczymy.