Jestem...juz mnie nie ma...
Jestem, to wiem na pewno...
Szary smutny dzień zakradł się w moje
życie
Szczęscie uleciało jednym tchem wraz z
ostatnim płatkiem róży
Księżyc zawładnął...
Nie człowiekiem lecz tym co z niego
zostało...
Pustką... wrakiem?
Po głowie plątać będzie się marzenie...
by zasnąć już na zawsze...
Trochę wspomnień, trochę marzeń...
I choć następnego dnia będzie się znów
uśmiechać...
Nikt nie pozna... że cierpi...
Tym samym okłamuje każdego człowieka...
Dlaczego akurat ja,
Muszę cierpieć przez cały ten czas?!
Umarła ma dusza,
Mój humor i śmiech...
Słabo mi...
Upadam...
Już mnie nie ma...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.