Jesteś
jesteś nocą moich zmierzchów
dniem poranków rozbudzonych
nieba błękitem pod chmur powierzchnią
głebią oceanu ponad dnem ukrytą
jesteś krwią pod skóra bijącą
myślą z mroku pory wyłonioną
postacią w ciemność odejść nie chcącą
błekitna sukienką oddechem wybieloną
jesteś ćmą do światła wspomnień lgnącą
księżyca nowiem nad światem
niebanalnych poszukiwań mocą
ciągle nierozkwitłym kwiatem
ale ciagle jesteś
autor
Evella
Dodano: 2007-06-18 21:55:58
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
....nie potrzebne słowo "kocham" wystarczy przeczytać
ten wiersz by wiedzieć jak wielką miłość nosisz w
sercu...