JESTEś JAK KAMIEń
jesteś jak kamień
łzy dawno wyschły
deszcz życiodajny nie gładzi twych oczu
twoja naga twarz wypalona słońcem
pokrywa się kurzem
jak ciszą lat pełnych bólu
czy możesz być jeszcze bardziej twardy
twój cień oszczędny jest jak milczenie
milczenie gdy już braknie słów…
aby objąć bezmiar samotności
- czekając na deszcz
łzy - one ożywią nawet skamieniałe serce więc płacz
autor
aleksander
Dodano: 2006-07-22 16:12:22
Ten wiersz przeczytano 625 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.