po północy
Północ
Wkoło krąg Aniołów o czarnych twarzach
przepalonych łzami bezsilności
tylko włosy anielskie
i białe skrzydła łopoczą na wietrze
jak w dziecięcych wspomnieniach
Czy to już zaczęła się wieczność?
Gdzie trąby i grzmot i krew Apokalipsy?
Wciąż ta cisza
i tylko wiatr niezorientowany
hasa i gna i pędzi i pcha oporny czas
a czas już się ... nie spieszy
Jest w nocy taka godzina, która każdego dopadnie...
autor
aleksander
Dodano: 2006-07-19 16:35:45
Ten wiersz przeczytano 529 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.