Jeszcze
jeszcze jestem
stoję
mrużę oczy od słońca
czuję woń polnych kwiatów
rozkładam ręce
w serdecznym geście
jeszcze ...
kiedy przyjdziesz
kamień uderzy o ziemię
i będę plażą nadmorską
nareszcie
jeszcze jestem
stoję
mrużę oczy od słońca
czuję woń polnych kwiatów
rozkładam ręce
w serdecznym geście
jeszcze ...
kiedy przyjdziesz
kamień uderzy o ziemię
i będę plażą nadmorską
nareszcie
Komentarze (3)
bardzo dobre metafory, spodobał mi się Twój wiersz,
krótki, ale daje do myślenia
świetna forma, krótka i treściwa tak jak lubię
wiersz, jak mi się wydaje, o trwaniu i wieczności,
lekki i piękny.