Jeszcze
Żyj we mnie.
Oddychaj.
Trwaj tak.
Jeszcze sekundę.
Jeszcze chwilę.
Proszę.
Nie zabieraj mi
pamięci.
Odratuj
chociaż cząstkę.
Choć mały kawałek siebie.
Jesteśmy tu
całkiem sami.
A ogień.
On zostawił
tylko zgliszcza.
Odejdź.
Zanim
zapomnę.
Lub zapamiętam
zbyt wiele.
Czym się stałam?
I ile bólu?
Przyniesie
zapominanie.
Że
nie powinieneś
tu być.
A to mnie.
Wcale
już tu nie ma.
autor
Andie122
Dodano: 2016-03-27 18:19:13
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Jeden wiersz i tyle interpretacji , a skąd możemy
wiedzieć co autorowi chodziło po głowie pisząc własnie
tak ? pisząc własnie tak autor ukazuje swoje myśli i
to co chce po przez wiersz powiedzieć .cii_sza ładnie
to ujęła , ale autorowi podoba się jego wersja
decydując ukazać tę wersję światu...pozdrawiam
Bardzo ciekawa treść, zgadzam się co do modyfikacji
cii_szy :) Pozdrawiam!
bardzo interesujący materiał na wiersz :-) warto
posłuchać cii_szy, czytać wiersze dobrze piszących
autorów i ciągle udoskonalać warsztat :-)
Słowa może i życiowe.
Wersyfikacja, jak dla mnie nie do przyjęcia. Tak samo
treść - zagadane.
Tak sobie czytam:
Żyj we mnie. Oddychaj i trwaj.
Jeszcze sekundę, jeszcze chwilę.
Proszę. Nie zabieraj mi pamięci.
Jesteśmy tu całkiem sami.
Ogień zostawił tylko zgliszcza.
Odejdź. Zanim zapomnę
lub zapamiętam zbyt wiele.
Teraz ból zapominania,
że nie powinieneś tu być.
Widzisz? Mnie nie ma. Niknę.
zyciowe slowa pozdrawiam