Jeszcze bliżej...
w otchłani myśli
widzę Cię…
stoisz tam
na przestrzeni
nocy i dnia
u bram niebios
wyciągasz ręce
ku ziemi
biegniesz
potykasz się
lecz wstajesz
ty płaczesz?
chcę pomóc
otrzeć łzy
przytulić
dotknąć
pozwól, proszę
nie mogę…
tak
bliżej
jeszcze bliżej
wsiadam
do windy
jadącej do nieba
autor
diabełek_16
Dodano: 2005-12-30 00:01:15
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.