JESZCZE NIE JEST ZA PÓŹNO...

najdusia - odnośnie Twojego komentarza pod moim
wierszem - z ludzkiego punktu widzenia to należy
usiąść i płakać. Ubrać włosienicę, założyć żałobę ...
ale z punktu postrzegania wiary - Święta Wielkanocne
to symbol
zwycięstwa nad śmiercią. Dziwię się, że jako człowiek
ponoć wierzący tego nie pojmujesz i nie rozumiesz jak
należy obchodzić Święta Wielkanocne i składać życzenia
bez wzglęu na okolicznosci im towarzyszące.
Ja cieszę się codziennie i codziennie dziękuję Bogu za
radość poranka, za jeszcze jedną szansę by żyć, teraz
i tu, w
tych wszystkich doświadeczeniach
krzyża życia doczesnego. Dziękuję z radością, że Bóg
mi Siebie objawił, że dał mi WIARĘ NADZIEJĘ I MIŁOŚĆ.
Tym się cieszę tym się posiłkuję by iść do przodu a
nie wstecz. Nawet podczas II Wojny Światowej
ludzie składali sobie życzenia ZDROWYCH RADOŚNYCH
ŚWIĄT WIELKANOCNYCH
Co Ty z tym zrobisz Twoja sprawa W jakim nastroju
przezyjesz Święta to również Twoja sprawa Możesz nie
przyjąć
życzeń i zalewać się łzami,
ale nie dyktuj mi jak mam
ja składać życzenia świąteczne i jak mam przeżywać
SWIĘTA i jak mam skadać życzenia świąteczne
Czytam Twój wiersz przesłanie tak bardzo odbiega od
Twojego zachowania że ręce mi opadają Może jednak nie
jest jeszcze za póxno byś zaczął mysleć zanim coś
napisasze w podobnym stylu jak Twój komentarz pod moim
wierszem

Też tak myślę,bo świat oszalał goniąc i goniąc za
mamoną,a pozostawiając po drodze to,co jest ważne.
Stwórca potrząsnął światem,ale czy to pomoże się
opamiętać,czy nie jest za późno...serdecznie
pozdrawiam życząc zdrowia.

Na pewno nie będziemy tacy sami. gdy to wszystko się
skończy.
Pozdrawiam serdecznie :)

nie jest za późno, ale czy wyciągniemy wnioski??

Nie potopem, a innymi środkami próbuje wskazać na
małość człowieka i znaków jest wiele by się opamiętać.

Lecz dla wielu jest to zupełnie nieczytelne.