Jeszcze nie umiem
Jeszcze nie umiem tak bez słowa
Spakować się i pójść na stację
By jakimś pociągiem do Gdzieś tam
Odjechać bez do widzenia
Jeszcze by było mi smutno
Gdybym musiał już teraz
Przeniknąć przez dziurę w płótnie
Na drugą stronę obrazu
Jeszcze bym łzami obrodził
Gdybym musiał swój świat
Zamknąć na klucz i odejść
Za nieznanym aniołem
Jeszcze bym chyba nie umiał
Wyrzec się swego smutku
Nawet za domek z ogrodem
W północnej części Edenu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.