Jezu, Ty na mnie spojrzałeś
tak
zdarza mi się Jezu
o Tobie zapominać
nawet zbyt często
świat ,, ulepszony ,, przez
człowieka to dżungla dająca
wiele uciech dla ciała
i nie tylko
łatwo się w niej zgubić zapominając
o duszy o czekającym nas
szczęściu w niebie
spoglądasz na mnie Jezu
bez wzgardy z troską czasami
bólem martwisz się
dziękuję Ci za moje powroty
do Ciebie do prawdy miłości
jaką Jesteś
Jezu ufam Tobie
9.2023 andrew
Piątek, dzień wspomnienia
męki i śmierci Jezusa
Komentarze (12)
niestety jesteśmy ' zmuszeni' do ciągłej walki z
szatanem , światem i.. ze sobą.
Paruzja będzie szczególnym szokiem dla katolików :)
Pozdrawiam :)
Piękny wiersz o pięknej prawdzie... że powracamy i to
jest najważniejsze.
Serdecznie Cię pozdrawiam
Wymowne
Najważniejsze, że jesteś wierny sobie, że jesteś
dobrym człowiekiem. Dużo zdrowia i uśmiechu w sercu i
nie tylko :)
Znowu pozwolę sobie za anna...myślimy niemal tak
samo...:) Pozdrawiam :)
wystarczy umieć patrzeć na świat Jego oczami, czyli z
miłością.
Podziwiam Twoją silną wiarę. Piękna poranna modlitwa,
do której się dołączam. Ślę moc radosnych pozdrowień,
udanego dnia:)
Kolejny utwór modlitewny. Końcowy wers dobitnie wyraża
ufność autora. Zazdroszczę tak mocnej wiary.
Bo przy Bożym tronie
Polscy święci stoją
i codzień się modlą za nas
Pozdrawiam miło :}
Jest też moją Drogą.
Piękny i mądry.
Dziękujmy za nasze powroty do źródła miłości, ona jest
wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie.