Joanna
Gdy noc,
skrzydłami swymi,
do siebie tuli
tak mocno,
i czas sekundy mierząc
zastyga,
wręcz cofa,
łza niewielka żłobiąca policzek,
bezmierna samotność.
Zmarszczek ciągle przybywa
na twarzy,
sercu,
umyśle.
Cóż,
że z troski
o jej szczęście,
kolejnych się stado
na ciele
wyryje.
Cóż,
że we śnie
po raz kolejny
ją spotkam
i jak kiedyś
łaskawiąc mnie dotykiem,
dokona cudu.
Ranne słońce,
twarz gładząc
przypomni,
w oczy patrząc,
bezczelnie
z uśmiechem.
dźwięk imienia
Joanna
smutnym echem...
Komentarze (8)
Nie wesoła jest samotność, ale jak jeszcze jest
zdrowie po japońsku Jakotako to trzeba się z nią
pogodzić i korzystać z otaczającej natury puki słońce
świeci. Ja będę obchodził 30 lecie samotności
i w roku 2017 i jako małolat 92 wiosny - trzeci etap
szkoły przeżycia, nie narzekam mimo nawiedzających
chorób. Pozdrawiam
Potrafisz rozbudzić wyobraźnię czytelnika.
Przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam:)
Droga Weno48, nie mam zamiaru się na Ciebie gniewać ;)
starałem się umiejscawiać je jak najbardziej trafnie,
żeby zachować sens, który dał początek napisaniu tego
wiersza.
Jeśli jest ich zbyt dużo, lub jeśli w jakimś miejscu
są zbyteczne proszę o podpowiedzi, bo ja pomysłu
innego nie mam ;)
pozdrawiam ;)
Przepiękny erotyk o łaskawiącym dotykaniu -
wzruszyłam się ogromnie i cieplutko
pozdrawiam!
Wiersz piękny+++ a co się stało ze znakami
interpunkcyjnymi? /przed i przecinek?/.
Na początku i na końcu jest ich za dużo. Pouczałeś
innych a sam też się gubisz. Jeśli pojawiły się celowo
to przepraszam. Mówiąc szczerze, też nie potrafię
znaleźć dla nich właściwego miejsca i dlatego nikomu
nie wytykam, gdzie powinno się je stawiać /teraz robię
wyjątek/.
Uczył Marcin Marcina;))
Nie gniewaj się na mnie, chciałam tylko podzielić się
z Tobą moimi wątpliwościami.
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia:))
Casem tylko sen jest dl nas ukojeniem, a czasem
kolejną zmarszczką na czole. Podrawiam.Smutno.
,, Sen mara, Bóg wiara! ,,
Bardzo smutny i ujmujący. Ale dla tych ważnych można
poświęcić wiele. Szkoda ze tylko odwiedzają nas w
snach. Piękny wiersz.