Judasz
Proszę Was o podpowiedź, jaki tytuł nadali byście temu wierszowi. Zmienię na podany przez Was.
Kilka razy próbował zdjąć krzyż ze ściany,
tylko On mu został, zawiesiła matka,
nie miał już pieniędzy, a chciał być
naćpany.
Ten krzyż to pamiątka od drogiego
dziadka.
Dzisiaj krzyż zdejmuje, ściska go
rękami,
- muszę Ciebie sprzedać, nałóg we mnie
wyje,
zadali Ci rany ostrymi gwoździami,
ja sam sobie zadam, lepiej niech nie
żyję.
Upadł i odchodzi, w tej okrutnej męce
zastyga krew matki, co krążyła w żyłach
w lewej ze strzykawką, z krzyżem w prawej
ręce,
przegrał straszną walkę, zabrakło mu
siły.
- Śpij mój drogi synu, zamknę ci
powieki,
matki portret płacze - ja przecież
musiałam...
sam zostałeś dziecko, bez naszej
opieki,
ojciec znalazł inną, a ja wyjechałam.
I zasnął w pokoju, jak noc burzą a targana, spoczywa przy dziadku z jego krzyżem w ręce, nie zdążył go sprzedać, bo padł na kolana. mógł żyć, nie umierać. Wolał zamknąć serce.
Komentarze (58)
"Przytul mnie Mamo"
dojmujący wiersz Broniu, nie mogę pisać. Pozdrawiam
Brońciu najserdeczniej:-)
Dziękuję kalokieri, Też dobra propozycja. Pozdrawiam.
Zobaczymy, czy będą dwie jednakowe propozycje.
Tulipanku, podaj jaki tytuł Ty byś nadała do tego
wiersza. Będę się cieszyć. Pozdrawiam.
"Na sprzedaż".
Eluniu kochana, ty jesteś wspaniała. Twój "Krzyż"
bardzo pasuje do tego wiersza. Zobaczymy jakie są inne
propozycje. Dziękuje Celinko i Janeczko. Serdecznie
Was wszystkich pozdrawiam.
wiersz poruszył aż do głebi serca :)
serdeczności:)
"Krzyż" zaproponowałam, bo ten ze ściany i ten który
dźwiga człowiek (cierpienie).
Wiersz porusza. Ja dałabym Uzależnienie
Dziękuję kochani. Zobaczę,kto da jeszcze tytuł do tej
dziecięcej rozpaczy. Pozdrawiam i czekam.
Tytuł nie jest adekwatny do treści tego wiersza,
proponuję "W objęciach rozpaczy"
Wiersz bardzo poruszający.
Broniu, dramatyczny wiersz. Ja zatytułowałąbym tak po
prostu: "Krzyż".
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Broniu, aż mnie ciarki przeszły, straszne,przekaz
niezwykle sugestywny, zwłaszcza dla każdego rodzica...
Kochani, dzisśmusiałam zapłakać.