Nie opowiem o miłości
nie opowiem więcej o miłości
zastygły na ustach wyznań słowa
ni o żalu który w sercu gości
o nadziei wzbudzonej od nowa
nie napiszę wierszem ani prozą
o tęsknocie jak skaza w krysztale
o dniach przyszłych które pustkę niosą
o łez kroplach rozbitych na skale
nie zapłoną policzki rumieńcem
ani w oczach gorące iskierki
nie przestanie wzdychać głupie serce
nie przeminie duszy smutek wielki
autor
bjedrysz
Dodano: 2011-07-03 16:31:40
Ten wiersz przeczytano 384 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Piękny,melancholijny wiersz,pozdrawiam serdecznie...
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!