Julii
Odkąd zaczęła rozdzierać myśli,
płowieje aureola.
Mówi, że w srebrze jej do twarzy.
Latem złocą jaskry,
a jesienią walczy na śmierć i życie
z babim latem.
Najpiękniej stroi zima,
wtedy jest królową śniegu.
Wiosną pęcznieją drzewa,
ona jak dmuchawiec
nauczyła się fruwać.
17.12.2016 r.
Komentarze (19)
ładny portret Julii
pozdrawiam
w cztery pory roku.
fajnie
"sposób"*
Podoba mi się spowsób, w jaki autorka wpasowała peelkę
w cztery pory roku.
Miłego dnia:)