Jutro to wielka niewiadoma
Leże tak sobie i myśle
co noc dzisiejsza mi przyślę
co znowu przyniesie ranek
smutek czy radość
dzień chłodny,czy syty
co wstając,zastane.
W tym świecie gdzie czarne jest białym
gdzie niebo ukradkiem łzy ściera
marzenie jest lądem stałym
spójrz! życie na jawie umiera.
W tym pustym świecie wśród ludzi
gdzie łgarz się na kłamstwo obraża
mnie wciąż tylko, jedna myśl budzi
i słowo po słowie powtarza.
Leżę tak sobie i myślę
co noc dzisiejsza mi przyślę
co znowu ranek przyniesie
gorące lato
mrożną zime
wiosnę ,czy jesień.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.