JUZ CIEBIE NIE BEDZIE...
Po zimnej szybie gonia sie krople
deszczu..
Pochmurny krajobraz otula horyzont ..
Czarne niebo zerka groznie na ziemie..
Bo nie ma Ciebie…
Zalozylam maske by nie poznal mnie
nikt..
Przepuszczam szczescie przez palce..
Sprzedalam siebie..
Bo nie ma Ciebie..
Przecieram zmeczone powieki..
Przekladam sen na pozniej..
Tone w tej strasznej ulewie..
Bo nie ma Ciebie..
Wierze jednak, ze wyjdzie slonce..
Wysusze spocone szyby..
Niebo blekitem otuli ziemie..
Nie bede juz tesknic do Ciebie..
Zciagne maske by swiat mogl ujrzec ma
twarz..
Pelnymi garsciami zaczne zbierac
szczescie..
Odzyskam siebie…
Nie bede juz tesknic do Ciebie..
Uloze rzesy do snu…
Przejde przez noc jak po tafli lodu..
Parasol przedstawie tej strasznej
ulewie..
Nie bede juz tesknic do Ciebie..
Wiem, ze mam w sobie sile..
By przebrnac przez smutek I lzy..
Widocznie nie nam pisane…
Moze to nie miales byc Ty..
:)
Komentarze (3)
Smutno tu u Ciebie Kaju, ale ja wierzę, że jeszcze
pokochasz, szalenie i prawdziwie i wtedy będzie warto!
To nie miałeś być Ty...Wierzę w przeznaczenie i warto
szukać tej jedynej osoby...Miłość jest zbyt piękna by
z niej rezygnować...Mogę tylko życzyć
powodzenia:)))Ten wiersz jest mi bliski, bo czuję
teraz to samo, ale nie poddaję się
Los ześlie Tobie odwzajemnioną miłość. Musisz trochę
poczekać. Dać szansę komuś innemu.