Już nie człowiek, jeszcze nie...
Dla Akiry...
Czuła się błogo, taka wolna od myśli i
ciala.
Ulga którą poczuła napełniała jej ciało
ciepłem.
Nie czuła się zmęczona, a juz na pewno nie
ranna.
Wydawało jej sie że śni, że to nie jest
prawda.
Wydawało jej się że ... jest Aniołem. To
dziwne, ale nieczuła złości, mogła by
przysiąc że zaczyna wszystko od początku,
że ma dar, niesienia pokoju i miłości...
Dla mnie zawsze pozostanisz Aniołem Kuba.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.