Już nie dla nas to czas...nie...
bez słów...
Płynę w rzece słów Twoich,
odbijana od brzegu do brzegu
przez fale nurtów kłamstw.
Chwytam dłońmi gałęzie
wiszących nadziei
na twe opamiętanie.
Ale na nic to wszystko się zdaje,
kolejne krople nieczystej wody
oblewają to co między nami.
Puste już stały się twe błagania
proszące o przebaczanie.
To już nie ten czas
mej wiary w słowa twoje
i nie czas zaślepienia twą osobą.
Zgasło juz światełko miedzy nami
i droga niemożliwą się stała
do odnalezienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.