Już nie wrócisz...
Za szybko...
Uczyń mnie silną
Jednym swoim słowem.
Uczyń mnie szczęśliwą
Zwyczajnym gestem,
Spojrzeniem.
Ty to potrafisz.
Wiesz, że nie potrafię
Zaprotestować, gdy...
Już nie wrócisz, to już wiem
i nie będziesz jak mój cień.
Za bardzo znowu uwierzyłam,
jaka ja naiwna byłam.
Niby nie mam 18 lat,
ale nadal widzę świat
w zbyt różowych okularach,
bo nie jestem taka stara,
by nadziei nie mieć...
Pogrzebałam naszą miłość To było naprawdę, czy mi się śniło?...
Komentarze (12)
Miłość przychodzi niespodziewanie! kiedy się człowiek
najmniej tego spodziewa! czasem trzeba porządnie
zamknąć drzwi! bo może zapukać w nie ta szczera,
prawdziwa! tego Tobie życzę z całego serca!
Miłego dnia :)
coś się skończyło, aby coś mogło zacząć się, z
nadzieją w przyszłość,,pozdrawiam majowo
To tylko zły sen jak się obudzisz miłość zobaczysz
pozdrawiam:)
Zastanawiam się po co ten cień na końcu. Jakoś mi nie
pasuje. "by nadziei nie mieć." - moim zdaniem
wystarczy.
Poza tym - ładnie. Silne uczucie jak bumerang - lubi
wracać. :o)
To napewno byl tylko zły sen.
Jeszcze wszystko się ułoży.
Pozdrawiam cieplutko:)
czasem cień jest wrogiem.
Pozdrawiam serdecznie
Wierzę, że to był tylko zły
sen i miłość nadal jest
z Tobą, taka oddana i czuła
jak w pierwszej strofie Tego
dobrego wiersza.
Pozdrawiam-
fajnie...daj mi parę dni do zastanowienia:) pozdrawiam
Nadzieję trzeba mieć zawsze :)
czasem kolory życia znajdziemy tam gdzie się tego nie
spodziewamy :):)
Miłości nie można pogrzebać (chyba że jej nie było
)Choć ona zawsze jest w Tobie inni mogą tylko ją czuć
.
Pozdrawiam serdecznie
Gdy zdejmiemy różowe okulary, wszystko staje sie
szare :) pozdrawiam