Już nigdy...
Już nigdy nie ujrzeć i oczu nie sycić?
Dotyku niech palce zapomną?
To jakby na zawsze pogrążyć się w
czeluść,
rozpaczy i myśli upiornych.
Zapomnieć tak łatwo powiedzieć
lecz kiedy człek to przemyśli,
wspomnienie, jej obraz i miłość
dochodzą do głosu i krzyczą.
Benedykt
Dedykuję tej której kochać nie przestanę
autor
Benedykt
Dodano: 2008-02-16 16:04:41
Ten wiersz przeczytano 580 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.