Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

już się nie mieszczę


co zrobię
kiedy cień okopie się
głębiej wrośnie
w fałdy ubrania

może się uśmiechnę
otworzę puszki konserw
kupione w północnym
supermarkecie

i pokażę wam bezwolnie
słodki owoc
ale nie ma co was
kusić na resztki

urodziłem się by być
ptakiem
a może czymś podobnym
do wiatru

dopijam filiżankę
kawy samotnie
w kawiarni na rogu
pod plastikową palmą

to co powiedziała filiżanka kawy
do żelaznych ptaków w moich oczach
miało gorzki smak

autor

Amadeusz

Dodano: 2008-06-27 23:56:17
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

mirel mirel

Trzy ostatnie strofy znacznie lepsze od początkowych
wiersza.Monolog podmiotu lirycznego snującego
rozważania o życiu przy "filiżance kawy" , ma "gorzki"
wydźwięk...Prawda o nas samych rani dokładnie tak jak
"żelazne ptaki" ....W tym wierszu podoba mi się klimat
rozważań i "kawiarenkowy" ich obraz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »