Już się nie spotkamy
Wiem, więcej się nie spotkamy,
nigdy już w Twoje oczy nie spojrzę,
dziś pójdziemy innymi drogami,
napiszemy własne historie
Nie usłyszę już Twojego głosu,
nie poczuję też serca bicia
-jakby ktoś zgasił iskrę w tym mroku,
jednym ruchem oderwał mi skrzydła…
Wiem, nic nie mogę zrobić
-los przekreślił nas czarną kreską,
nigdy więcej nie dotknę Twych dłoni,
nie wywołam na twarzy uśmiechu
Chociaż chcieliśmy przecież być razem,
świat miał wobec nas inne plany,
wyczerpaliśmy wszystkie szanse,
dzisiaj patrzę jak znikasz za drzwiami…
Wiem, nigdy nie zapomnę,
zawsze będę za Tobą tęsknić,
żegnaj Skarbie, idź w swoją stronę,
ja spróbuję jakoś bez Ciebie przeżyć…
M.
autor
Na skrzydłach motyla
Dodano: 2023-09-09 07:17:05
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Podarowanie komuś wolności, jeślichce odejść i dobre
życzenia na drogę, choć serce cierpi z miłości, to
najcenniejszy dar.
Pozdrawiam serdecznie.
Czasami rozstanie jest najlepszym rozwiązaniem :)
Pozdrawiam
Czas leczy wszystko, nawet niedoskonałości. Podstawą
uczuć jest przyjaźń, sam zachwyt sobą, ciałem to za
mało. Rozstanie może okazać się prezentem od życia,
tak przeważnie bywa.
Świat czeka, przygląda się. Jest cierpliwy, warto to
docenić.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Najwyraźniej, była to miłość niedoskonała, tylko taka
pozwala na rozstanie.
(+)
czasem bycie razem jest niemożliwe, a rozstania są
bolesne.