Kabaretowy styl
Myślisz że słowa to wszystko?
Że rozum zastąpiął?
Plączesz w mej głowie
Długie wstęgi namiętnych synonimów
‘’Kocham’’
‘’Pragnę’’
‘’Porządam’’
Dotykiem spalasz moje ciało
Ustami mą dusze onieśmielasz
Masz w sobie coś z komika
Coś z amanta
Gdy odchodzisz pragnę
Gdy przychodzisz porządam jeszcze
bardziej
Zjadam powoli twoje oczy
Pożeram twoje dłonie
Nasycony nie będę
Zawsze gdzieś mi uciekasz
Jakaś cząstka ginie
Masz taki kabaretowy styl
Masz wdzięk i urok
Masz humoru morze
A może i oceanu mile
Pragne ciebie i porządam
Chodź wiem że to tylko ideau w mej
głowie.
Komentarze (1)
ciekawy wiersz z glębokim przesłaniem