kac Las Vegas
Boże pomóż mi
opleciony sznurami przeszłości
przegrałem życie
obudziłem się
w jednym z najgorszych stanów
stanie małżeńskim
Boże pomóż mi
opleciony sznurami przeszłości
przegrałem życie
obudziłem się
w jednym z najgorszych stanów
stanie małżeńskim
Komentarze (57)
Oj tam Tomaszu, nie przesadzej niektórzy maja jeszcze
gorzej ( budzą się, a tu i żona i teściowa)...
Pozdrawiam :)
Krystek
To prawda, pozdrawiam
brzoskwinka
Tak byc moze, pozdrawiam:)
Fatamorgana7
Klaniam sie:)
A ja ten stan wychwalam pod niebiosy ...
Uroki Las Vegas :))
Może wyjdzie na dobre ;)
Pozdrawiam serdecznie.
Najka
Uporządkowana to byc moze jest matematyka, reszta to
chaos.
Czy jak TOMash mieszka w szkocji z paszportem polskim
i brytyjskim to nie jest polakiem, czy jego matka to
nie Polska.
Jestem wolnym czlowiem i to ja decyduje gdzie z kim
jak i dlaczego bede mial dzieci i jak sie beda
nazywaly, a nie jakies chore schematy.
Mam znajoma tutaj w szkocji ktora przestrzega idei
malzenstwa, ma czworo dzieci a kazde z nich ma inne
nazwisko. Cztery razy rozwodzila sie i cztery razy
wychodzila za maz, za kazdym razem brala nazwisko
meza. Tak wiec widzisz droga Najko, ze ten swiat
ktory bronisz, tez jest nieuporządkowany:)))
...no tak masz rację ...już od jakiegoś czasu w życie
ludzi na ziemi wtargnęła NOWAMODA...matka inne
nazwisko ,ojciec inne a dzieci powiedzmy twoje,moje
wasze nasze i każde z innym nazwiskiem...uporządkowane
życie jak cholera,tylko jak ten bałagan ogarnąć...i ty
to nazywasz rodziną- chyba żartujesz...jeszcze do tego
lesbijki niech biorą dzieci i homoseksualiści...a
komórka a prawdziwa rodzina to też różnica...:))))
Najka
Zeby zalozyc najmniejsza komorke spoleczna w ujeciu
socjologicznym, zwana dalej rodzina, wcale nie trzeba
brac slubu zeby polaczyc sie wezlami krwi...
Zawsze można się odżenić:))rozejść się szybko i
wdepnąć w stan rozwodnika (teraz taki stan modny),albo
zacząć się upijać gdy tylko to zostało i wtedy
porównać który stan najlepszy...nie ma reguły na dobre
małżeństwo-znam takiego co chodził z dziewczyną 7
lat,mają troje dzieci a dziś śpi na wycieraczce,bo
żona się w trutnia zamieniła:))miłego dnia.
Anna
... albo stan wojenny:)))
krzemanka
Las Vegas jako Światowa Stolica Ślubów jest u mnie
symbolem tzw. szybkich ślubów, nieprzemyślanych
decyzji itd,a kac po takim wydarzeniu jest gorszy niż
mój po whisky:)))
Ten stan też się kiedyś kończy. Zobaczymy co powie
peel gdy zostanie wdowcem... haha
Pozdrawiam autora
Beano
Zdjelem modlitwe, moze strzelac do mnie ile dusza
zapragnie:))
Małżeństwo to loteria niewiadomej drogi w przyszłość.
Udanego dnia:)