Kaczeńce
Jak za mgłą pamiętam ...
łąkę utkaną w kaczeńce
lata niewinne szczenięce
dziś jest inny świat
przybyło trochę lat
lecz kaczeńce się złocą
jak kiedyś tą samą mocą ...
Jak za mgłą pamiętam ...
łąkę utkaną w kaczeńce
lata niewinne szczenięce
dziś jest inny świat
przybyło trochę lat
lecz kaczeńce się złocą
jak kiedyś tą samą mocą ...
Komentarze (27)
Ładnie:) Przeczytało mi się
"wciąż z tą samą mocą". Miłego dnia.
Piękności wiersz Andrzeju.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję:))
Zażółciłeś pięknie. Pamiętam rowy, łąki, pełne
kaczeńców, zrywałam je, szybko więdły w bukiecie,
jednak radości zrywania nie zapomnę:)
pozdrawiam i dziękuję za wizytę:)
Ach prawda, Mariusz G też o kaczeńcach wiersz
pisał...pozdrawiam
Same kwiaty pięknie prezentują się, tam gdzie rosną ,
uroku dodaje im pora kwitnienia...pięknie piszesz...
pozdrawiam serdecznie
Piękno kwiatów jest zawsze odradzane ..a życie nasze
podąża do jesieni raczej byłoby dobrze aby była to
jesień złota ..
Pieknie, kaczence sie zloca a u mnie zloci sie tylko
metryka a mocy tez jakby mniej. Juz za same kaczence
masz moj glos. Serdecznosci.
Ładny ciepły wiersz, pozdrawiam ..
przepiękna nostalgia
Piękne kwiaty. Są w piosence "Spiewa ci obcy wiatr".
Pozdrawiam.
Piękny zawsze ich urok :)
przyroda nie przemija ;) pozdrawiam