kalendarium - tydzień po tamtej...
w poniedziałek oznajmiono mi że umarłem
cały wtorek spędziłem w nieutulonym żalu
płakałem za tym czego już nie doświadczę
a może to było w środę?
przez większą część czwartku gapiłem się na
nieboszczyka
w lustrze
piątkowa kontemplacja sufitu nie dała mi
żadnej satysfakcji
w sobotę wypiłem litra umiera się przecież
tylko raz
od niedzieli miałem kaca i nie poszedłem na
mszę za swoją duszę
nowy tydzień rozpocząłem oczekiwaniem na
sprostowanie z Góry
o pomyłce?
J.E.S.
Komentarze (16)
Oryginalne i bardzo dowcipne.