Kaligrafia
Marzy mi się taka chwila
Że zaginam kartkę z życiem
Dziś do wczoraj się przybliża
Gumka ściera już przebyte
Znów mam w rękach stronę czystą
I w pamięci błędy wszystkie
Zatem dbając o przejrzystość
Kreślę zdania po namyśle
Kaligrafię ćwiczę pilnie
I naprawiam gafy wielkie
Teraz kształtne Twoje imię
Będzie zawsze jako pierwsze
autor
Grusana
Dodano: 2020-02-25 19:21:42
Ten wiersz przeczytano 1119 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
I ja równięz Ciebie pozdrawiam ;) dziękuję!
Brygido żeby tak można życie poprawiać,
papiernie wreszcie zaczną zarabiać.
Kłaniam się pięknie, a jeszcze cudowniej podziwiam
sposób rozwiązania nabrzmiałego problemu życiowych
niepowodzeń.
Błędy się zdarzaja,a wspólne ich naprawianie i
wspieranie ma swój urok! Pozdrawiam i dziękuję ;)
zawsze można poćwiczyć naprawę błędów
... I wiersz też bardzo kształtny :-) Podoba się :-)
Chociaż wątpię, czy to przebyte tak łatwo wymazać :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Taka kaligrafia nazywa się MIŁOŚĆ...
Pozdrawiam cieplutko...
Arturo,jak zwykle,zadziwiasz ;) dziękuję ;)
Twoje imię mym pejzażem
W ramach pragnień osadzone
Coś mnie nagli i coś każe
Kiedy czytam szeptem płonę
Pozdrowionka ;)
Też świetny pomysł,dziękuję ;)
Żeby utrzymać rytm i poprawność,może być na przykład
tak:
aby zadbać o przejrzystość
kreślę zdania po namyśle
Krzemanka,dziękuję,masz rację,tez się zawiesiłam nad
tym wersem!Doszlifuję ;)
Czytelna chęć naprawienia życiowych błędów, w
rytmicznym wierszu.
Zamiast
"Więc starając o przejrzystość" czytam sobie
"Starając się o przejrzystość", ale to nie mój wiersz.
Gdyby był mój, zaimek w przedostatnim wersie
napisałabym z małej litery, choć mogę się mylić
sądząc, że nie dotyczy on Boga. Miłego wieczoru:)
Gdybyż to było możliwe..