kamienie
pewnego wieczoru
przyszedł do mnie Anioł
lekuchnym pocałunkiem
wymazał spod zamknętych powiek
złe sny i malutkie lęki
przegnał swym oddechem
nocne strachy i dzienne obawy
obudziłam się rankiem czysta i niewinna
i poszłam prosto w życie - jak w
zmartwychwstanie
w tym śnie za dobro odpłacano
podwójną monetą
a rzucane przez życie kamienie
zamieniały się w locie w chleb
jaskółka w pędzie wyprzedzała wiatr
i stawała się strzałą
a serce trafione w samą dziesiątkę
odtąd broczy miłością
autor
szadunka
Dodano: 2020-08-05 06:44:25
Ten wiersz przeczytano 839 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
PromienSlonca
Dziękuję za odwiedziny i refleksję.
Zaraz poprawię z anioł pisany małą literą na wielką.
Pozdrawiam serdecznie:)
ANDO
Tak, a One chodzą po ziemi.
Dziekuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam:)
Angel Boy
Anioł był i jest niesamowity. Dziś mnie odwiedził pod
postacią Pani sprzedajacej w żabce, a zaraz potem w
postaci drugiej Pani, która pomogła mi zanieść do domu
wielkie pudło. Dostałam dobro na kredyt i postaram się
je przekazać dalej.
Pozdrawiam:)
Musiał to być niesamowity anioł, wiersz bardzo na tak
:) Pozdrawiam serdecznie +++
Uwielbiam takie Anioły :)
Baaardzo fajny wiersz, pozdrawiam :)
Super Anioł.;)
A wiersz, podoba się w swoim przekazie.
Pozdrawiam.:)
Barth
Na szczęście tym razem trafił:)
Dziękuję za wypowiedź.
Pozdrawiam:)
Sylwuś93
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam ciepło:)
Sisy89
Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam serdecznie:)
Sławomir.Sad
Aniołami mogą być i ludzie, tak myślę.
Dziękuję i pozdrawiam:)
karmag
Dobro powraca, a jak nie - i tak warto nim obdarować
potrzebujących.
Pozdrawiam ciepło:)
No, proszę :-)
A jak nie trafi w dziesiątkę? ;-) ;-)
Oby ten Anioł był zawsze przy Peelce :-)
Wiersz podoba się bardzo :-) Pozdrawiam :-)
Ładnie
Bardzo dobre pisanie, podoba mi się :)
Pozdrawiam serdecznie.
Ten anioł, to zapewne mężczyzna peelki. Ucałował do
snu, dzięki czemu sny były lekkie.
A następny dzień pomimo przeciwności był pełen
pozytywnych myśli.
Piękny wiersz, lubię o aniołach. :)
To prawda dobro powraca - to był Anioł miłości lubię
wiersze o Aniołach:-)
pozdrawiam
Anna
dziękuje za opinię. Taak, anioł był na pewno
kochający.
Pozdrawiam serdecznie
TOM. ash
Dziękuję za zatrzymanie się.
Pozdrawiam ciepło
@Krystek
Serdecznie dziekuję za wypowiedź.
Również życzę dobrego dnia i załączam uśmiech
Brzoskwinka.50
Zgadza się. dziękuję za odwiedziny.
Miłego dnia:)
ZielonaDana
Usmiecham się - myślę, że można ich szukać i na jawie
i we śnie.
Pozdrawiam ciepło
Babulka
Racja. Lepiej cierpieć niż być obojętnym. Jednak
lepiej mieć powody do radości.
Dziekuję za refleksję i pozdrawiam
Wanda Kosma
Dziękuję, dziekuję za odwiedziny i za komentarz.
Pozdrawiam serdecznie
Mgiełka028
Dziękuję za wypowiedź.
Pozdrawiam słonecznie, Mgiełko
Koplida
Serdecznie dziekuję za komentarz.
Pozdrawiam ciepło
Ładnie.
Piękny, poetycki wiersz. Pozdrawiam :)
Szalona ostatnia strofa - i bardzo dobrze. Broczenie
miłością i kamienie w locie zamieniane w chleb -
super. Forma coraz lepsza! Pozdrawiam :)
Dał Ci miłość -bo pewnie o nią prosiłaś.Czasami
pozwala też zobojętnieć i życie staje się do przyjęcia