Kapiąca krew...
~~mam nadziej że rzecz ktora nie nastąpi nigdy~~ A TY ASIU...
Kapiąca krew, czerwony nóż
Siniejąca twarz, czarne łzy
To musi być końcówki czas
Gdy zasnę już nie obudzę się
Bo zginę wnet w kapiącej łzie
Umieram już zasypiam gdyż
Odchodzisz dziś nie widzę już
Miłości w nas poddaje się i oddaje
Się pod skrzydła Pana Chadesu
Ojca czeluści i pani mojej
Zniszczenia i smutku
Wiec żegnam cię mowie papa
Nie widzisz mnie już po śmierci czas
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.