Kara za miłość.
Nie cofnę czasu,
nie cofnę słów,
wszystko zepsułam,
straciłam Cię znów.
Twojej miłości
nigdy nie miałam,
lecz za nas dwoje
kochać się starałam.
Butelka wina
zrobiła swoje,
wylałam z siebie
serca niepokoje.
Tak długo w sobie
uczucie tłumiłam,
teraz nawet przyjaźń
Twoją utraciłam.
Stało się , trudno,
muszę z tym żyć,
i nadal tylko
o Tobie śnić.
Od dziś nie zamienisz
ze mną nawet słowa,
Za błąd swój karę ponieść
jestem już gotowa.
Lecz wciąż jedno
dręczy mnie pytanie:
Czemu los mnie karze
za moje kochanie?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.