Karany
Spowiedź nie nadejdzie i
Zbawienie się rozmyło,
A moje sumienie
Jeszcze nigdy nie
Zgrzeszyło.
Skoro jestem karany to
Czuję się niekochany!!
Jestem bardzo sentymentalny,
Kiedy ludzie mi się zwierzają,
Ale oni coś w sobie mają i
Może kiedyś mnie pokochają?
Kiedy wreszcie nie będę
Karany, to będę się czuł...
... Zaniedbany jest mój stosunek
Do ludzi, ale dlaczego słońce
Każdego dnia mnie budzi i
Daje szansę na poprawę?
Jestem zaniedbany!
Nie jestem kochany!!
Znowu jestem karany!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.