karawana śmierci
karawana śmierci
sunie dzień po dniu
zezowate szczęście
za nim koszmar snu
nadzieja skrzydlata
gubi w drodze pióra
daleko do światła
uwięziona w chmurach
karawana śmierci
ironicznym śmiechem
dziurę w sercu wierci
odbijając echem
Komentarze (30)
dobry lecz też trudny i smutny temat
lecz bd napisany:)
Ukłony! Trudny temat...odbił się echem w mojej głowie.
Pozdrawiam +
Dobry wiersz ,choć może temat trudny,a jednak zawsze
aktualny:) Serdecznie pozdrawiam.E.
Smutny, ladny wiersz:)+
Przerażająco smutny, dobry wiersz...
Subtelnie opisane odejście...pozdrawiam;)
Bardzo ładnie ujęty temat przemijania.
Smutny ale... temat z życia wzięty. Cieplutko
pozdrawiam
podoba się pomimo tego zimnego klimatu ;))
W pierwszej strofie drugi i czwarty wers maja po 5
sylab, reszta w całym utworze po 6. Może to było
zamierzone."nadzieja skrzydlata"-problem ze
średniówką. To takie malutkie moje uwagi, aczkolwiek
to Pani utwór. Pozdrawiam@
Ciekawy ale smutny wiersz. Pozdrawiam :)
Smutne spojrzenie na życie w ładnym wierszu. Miłego
dnia.
Krótko,treściwie i bardzo poetycko,chociaż
przeraźliwie smutne przesłanie.Pozdrawiam:)
Karawana śmierci bardzo szybko mknie...Pozdrawiam
Niestety to prawda. Określenie "zezowate szczęście" do
mnie naprawdę przemawia... Pozdrawiam