karma
Życie nie daje nam tego co chcemy tylko to, co ma dla nas
po kawałku umieram, tak bardzo to boli
potłuczona jak kryształ, co go czas nie
skleja
nie ma ognia, powietrza, ni ziemi i wody
co złego zrobiłam w poprzednich
wcieleniach?
nie umiałam, nie mogłam, nie dane mi było
?
może kogoś skrzywdziłam zadając
cierpienie?
może kimś się bawiłam, może komuś ubyło?
może uczuć nie znałam, byłam reniferem ?
teraz los sprawiedliwy, gwiazd mądrych
zapisy
każą tamto zapłacić, choć dług mnie
przerasta
co jest ważne to tracę, na co czekam to
milczy
każda miłośc się do mnie plecami odwraca
juz nic nie mam i już się niczego nie
boję
już ostatni kawałek powoli umiera
już odeszła tęsknota i wiara, nadzieja
to już koniec, więc losie...już wszystko
zabieraj
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.