kartka wyrwana z jesieni
https://www.youtube.com/watch?v=QgsnSFFgPS8
jesienny liryk zginął
zderzywszy się z dziewczyną
mgła oczu mgłę zasnuła
tyś tego nie przeczuwał
że pąs pomadki - stop
że rdzawość włosów - stop
późnych antocyjanów
jej oczu brąz - dynamit
rozerwał cię
rozerwał
na cząstki
jesień - erzac
wobec w niej mocy stóp
stuk stuk stuk stuk
stuk
stój
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-09-20 10:34:37
Ten wiersz przeczytano 1428 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
MaWi, w sumie to ważne co czytelnik zobaczy ;)
I weź tu zrozum co poetka ma na myśli...Ja wysiadam...
Dziękuję bardzo, Zuza :)
Prześliczny wiersz,,,
Pozdrawiam :))
Basiu, to zakochanie tu ma 2 twarze - 2 warstwy
ukryłam :)
Pozdrawiam :)
i takie może być zakochanie takie w kolorach jesieni
Pozdrawiam Elu serdecznie:))
Pozdrawiam Was i dziękuję za czytania.
Miłęgo wieczoru :)
Niektóre dziewczyny to potrafią... :)
Jesień z miłością w jednej mogą iść parze, co będzie
dalej dopiero czas pokaże. Bardzo fajny wiersz.
Pozdrawiam.
zakochany w brąz oczach , nawet z jesienną mgłą było
mu do twarzy:)
jesienią :)
Dziękuję marcepani za Twój odbiór wiersza.
Pozdrawiam :)
świetny tytuł, rozwinięcie tematu - też - komuś w
oczach było brązowo, kasztanowo, z mgłą jesienną
włącznie, wprost do zakochania... słusznie - i niech
się wdzięczy :) to ją pokochamy :)
Dziękuję, Leonie za poetycki komentarz :)
a słowa płyną bez podmuchu unoszą się jak mleczne
bańki i odlatują nie wiem dokąd bijąc po drodze się z
myślami
liście spadają wciąż słonecznie, tak
jakoś bardziej symfoniczne, a ty za
nimi ciągle stoisz wyglądasz coraz bardziej ślicznie
krzychno zależy jak przeczytać komendę: stój! Czy do
dziewczyny, czy do chłopaka, czy do jesieni, czy może
do serducha :)
Pozdrawiam :)