karuzela żywiołów
jesteś
niczym wody Amazonki
niepowstrzymaną falą
ponad dniem i nocą
od wydm Sahary
po zaśnieżone szczyty
oazą poza przestrzenią
w powiewie oceanu
orzeźwiającą siłą
z daleka od zrozumienia
jak lawa wulkanu
nieskończonym ogniem
wieczności spełnionej
i ja istniejący
dzięki twoim żywiołom
najdroższa
Dans l'espace inoui de l'amour
autor
dream
Dodano: 2008-05-22 00:00:39
Ten wiersz przeczytano 1416 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
porównania "mocne" (takie niecodzienne i mające sporą
siłę rażenia), i - pomimo pewnej podniosłości (czy
raczej rozmachu w doborze tych porównań) udało się
uniknąć patosu. wyszło tak bardzo naturalnie. robi
wrażenie.
"jesteś....i ja istniejący dzieki twoim żywiołom"- to
wszystko co powinna usłyszeć najdroższa, bo o tym, że
jest jak: wody Amazonki,wydmy Sahary, powiew oceanu,
lawa wulkanu- zapewne wie. Jak każda kobieta :)
Zemdlałabym z wrażenia, gdyby mój ukochany,
wypowiedział takie słowa patrząc mi głęboko w oczy.
Gratuluję.
Żywioły...porywają i nowe tempo życiu dają. Wiersz
bardzo ekspresyjny , wprost porywający jak te
"żywioły"
"i ja istniejący
dzięki twoim żywiołom" ... istota Miłości - podoba mi
się :)
Piękny wiersz, podobają mi się miejsca... tyle jest tu
przeżyć.
wiersz przepełniony miłością, piękna treśc- Super!
Podoba mi sie "rozpietosc" tego uczucia i romantyczna
puenta
Czysty i krótki przekaz,zawsze trafia
Zastanowiłabym się nad formą zapisu, moim zdaniem
wymaga przemyślenia ( np. warto pomyśleć o spacjach i
myślnikach, może też przecinkach, wiersz dużo by na
tym zyskał; uważam ponadto, że to nie zupełnie jest
biały wiersz, stąd moje uwagi, jak na biały zbyt
dosadny i jasny, pomimo wzniosłych metafor, nie wiele
pozostawia wyobraźni ); cieszy, brak irytujących w
poprzednim
( udanym) wierszyku powtarzających się rymów, ( wbrew
wielu opiniom pochlebnym sądzę , że bardzo mu
zaszkodziły); to tyle dygresji, siła uczucia, którą
dzisiejszy utwór jak zwykle emanuje, podoba mi się (
jak by nie było , pomimo całego rozsądku i
racjonalizmu, jestem ciągle romantyczką ), a puenta ze
słowami:
"i ja istniejący
dzięki twoim żywiołom
najdroższa" - świadczy o tym niezawodnie, niech więc
będzie - na tak.
Słowa pełne miłości, przekazane w tak wspaniałym
stylu. Z podziwem wielkim takich odczuć życzę zawsze
hmm.. ...kobieta z Twojego wiersza jest wodami
Amazonki i wulkanem... może fascynować....Podoba mi
się treść wiersza
wygląda że kobieta o której wiersz... jest
niesłychanie energetyczna ... wulkan energii -
przekładając w domyśle dalej - zaradna i dzięki takiej
rzeczywiście można żyć w sensie bardzo dosłownym...
ale wiersz Twój jest tak romantyczny, że doprawdy nie
wiem dlaczego poszłam w rejony trywialne...
Pobudza wyobraźnię.. ślicznie zaakcentowanie
swojego uczucia... i przepiękna puenta "i ja
istniejący.." Gratuluję, wiersz przepełniony miłością
i to tej.. bezgranicznej.
Bardzo niekonwencjonalnie opisane uwielbienie dla
ukochanej. Mysle ze powinna byc najszczesliwsza
kobieta pod sloncem po uslyszeniu takich
"extremalnych" wyznan.
Milosc jest goraca jak lawa wulkanu,
nieposkromiona jak wody oceanu,
delidatna jak zefirek...dzieki tym zywiolom
istniejesz i kochasz...piekny wiersz.