Kaskady
Twoich myśli księżycowe kaskady
rzeźbią tęczę na ciemnych powiekach
i w duszy największej szkarady
potrafią dostrzec cień człowieka
Delikatne wodospady twoich dłoni
głaszczą gwieździstej nocy motyle
a jednym gestem potrafią przegonić
ból z mych powiek na wieczną chwilę
Złociste łąki twych bujnych włosów
rozkwitają bielą śnieżnych pejzaży
zapachem otulają przewrotność losu
i wykuwają uśmiech na mojej twarzy
Twojego serca czerwonokrwiste ogniska
rozpalają nieba ogromne połacie
od ich żaru lawiną szczęścia wytryska
błękit stygnący na ziemi blacie
Twojego ciała ideał nieskończony
wybucha kwiatem niewinności
i żyje ciągle pełnią rozjaśniony
w mojej duszy a umiera w rzeczywistości !
Komentarze (4)
Erotyk delikatny.
Pięknie o miłości bo ona zna tylko zauroczenie bez
granic. :-))
Fantastyczny wiersz w moich klimatach..
Piękny hymn na cześć ukochanej.