Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poeta

Nie jestem ikoną poezji
mistrzem permanentnych strof
lecz nie pławię się w herezji
i nie przeinaczam słowa love
Mogę na chwilę przegonić ból
z duszy ugiętej pod ciężarem krzyża
choć nie jeden mnie wyklnie król
i każden błazen mi na ubliża
Ciągle Widzę rzeczy wręcz niepojęte
ich kształt codziennie zmieniam
i to co jeszcze wczoraj było święte
dziś z diabelskiego wyłania się cienia
Na życzenie wejdę do tej samej rzeki
ja będzie trzeba to kilkukrotnie
wyrzeźbię życie z martwej powieki
wyganiając śmierć bezpowrotnie
Jednym słowem mogę zatrzymać tyle wojen
odnaleźć spokój w gwarnym tłumie
Lecz kiedy chcę wyrwać i złożyć serce twoje
na ołtarz mojego serca tego już nie umiem !

autor

johnmaclane

Dodano: 2022-04-11 09:39:15
Ten wiersz przeczytano 682 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

valanthil valanthil

Między królem a błaznem jest dużo miejsca dla poety.

krzemanka krzemanka

Wejrzenie w siebie. Chyba "naubliża" się rozjechało i
"k" uciekło z "jak" w czternastym wersie. Miłego
dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »