Kat.
Kiedyś przyjdzie czas,
Że przypomne sobie wszytkich was,
Że nie będe siedzieć w czterech
ścianach,
Przez życie obłąkana,
Że kiedyś moje drzwi do świata,
Nie będą pilnowane przez kata.
Wtedy wyjdę, ujrze światło..
I pójde, pójde zabijać słowami,
Tych którzy się nad innymi znęcali..
Nie mam zamiaru ratować świata,
Chcę tylko być raz na miejscu kata..
autor
Arrri
Dodano: 2007-02-01 19:15:17
Ten wiersz przeczytano 558 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.