Kąt
Kąt jest takim miejscem,
z którego, jestem pewien,
że z niego mnie nie wygonią.
Chociaż głowy bym nie dał?
W kącie czuję się, taki pewny siebie,
taki maczo „naczczo”
teraz wiem jak czują się miliarderzy.
Chociaż –?
Sześć cyferek skreśliłem najlepszych,
jakie były na kuponie, idą święte,
a biżuteria jest taka droga
i nie jest to droga usłana różami
Po odebraniu wygranej, jadę w świat,
jeszcze nie mam opracowanej
marszruty, ale nie będzie to droga
na skróty.
Zawsze śpiewają jakąś piosenkę,
moją będzie...
Moja droga ja cię kocham
- tylko czy można kochać drogę?
Komentarze (19)
Życzę wygranej Karolu. :)
Taka wygrana kusi do zmiany drogi... niechaj marzenia
się spełnia,
Pozdrawiam ciepło
Opisywana postać należy do tej nielicznej grupy, która
będzie żegnać obecny rok z zadowoleniem.
A co do kątów, to dobrze jest mieć swój, do którego po
przebytej drodze warto wrócić:)
Pozdrawiam.
Marek
Gratuluję wygranej...
Nachodzące święta
Bożego Narodzenia
to czas dzielenie się
radością i miłością
życzę pięknych chwil
w magicznym klimacie
przy blasku świec
Pozdrawiam cieplutko:)
Dobre pytanie.
Droga to nasz wybór.
Bo wybieramy drogę którą idziemy.
A czy ją kochamy, chyba tak.
Siedząc w kącie, nie da się przebyć jakąkolwiek drogę
a tym bardziej ją pokochać; żeby się przekonać trzeba
wyściubić nos z kąta ;))
Fajnie napisane :)
Pozdrawiam serdecznie :)
:) ubawiłeś.
Marzenia lubią się spełniać.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Rozsadzilo TOMasha ze smiechu w puencie:))
Szczęściarz...:)
Pozdrawiam
Jedź, tylko zadzwoń kiedy wrócisz.
Pozdrawiam.
Rozbawiłeś :)))
gratukuję wygranej. Można ruszać w nieznane.
Niech się spełni... pozdrawiam:)