Kawa o poranku
Poranna kawa przy świecach,
nie wypalonych wieczorem
Tak szybko wieczorem zgasły
jak myśli o Tobie
Pozostało tylko wspomnienie
Twego pięknego ciała
Twych czarno siwych włosów
i mych dłoniach zanurzonych w nich
Pięknego głosu
i szeptów do ucha
Twego dotyku
rozkoszy związanej z tym
Poranna kawa tak smaczna
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.