Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Każdego dnia


jej przeżycia są straszne
każdego dnia
powtórka programu
zna je już na pamięć

uwolnić się nie potrafi
jest przywiązana
do niego strachem
co pocznie ze sobą
gdy odejdzie

burze śnieżne i mróz
z każdej strony
przenikający chłód

wciąż słyszy jesteś zerem
niedorajdą życiową
podbite oko
guz na czole
obita jak ulęgałka

to ciężka choroba
ale uleczalna

potrzebuje wsparcia
przyjaznej dłoni
i słów
które odbudują jej godność

szlochając uciekła nocą
potknęła się i upadła
miała trochę szczęścia
podniósł ją
niebo było całe w gwiazdach

wziął za rękę
był samotny
nie musisz odchodzić
to będzie twój dom
cały jest w kwiatach
masz czas
odpowiedź dasz wtedy
gdy zrozumiesz
że jesteś kimś

Autor Waldi

autor

waldi1

Dodano: 2019-11-29 00:00:07
Ten wiersz przeczytano 758 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (25)

M.N. M.N.

Takie życie to niestety nie jest wyjątek i dobrze, że
poruszyłeś taki temat... Pozdrawiam Cię Waldku i życzę
miłego dnia.

Sotek Sotek

Skłaniasz do refleksji nad istotą naszego życia.
Doszukuję się wartości,które pozwalają nam na
pozytywne gesty względem drugiego człowieka.
Pozdrawiam.
Marek

MariuszG MariuszG

Szansa na zmianę.
Pozdrawiam

anna anna

(nareszcie spotkała księcia)- tylko czy potrafi mądrze
wybrać?

@Krystek @Krystek

W życiu wiele kobiet potrafiło na nowo ułożyć sobie
życie. Piękny wzruszający wiersz. Życzę miłego dnia:)

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Dobre zakończenie dramatu. Świetnie wszystko
przedstawiłeś.
Pozdrawiam serdecznie :)

Iris& Iris&

Wzruszająca historia chorego człowieka...
Pogodnego dnia Waldi:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Znam taki przypadek, ale ja też chcę upaść, czy
znajdzie się jakiś dziadek?
Do tej pory widziałam tylko upadłych dziadków, ale
kobiety cwaniary. Nie podnosiły dziadków.
Raz widziałam na zabawie jak taki złapany dziadek
chciał tańczyć, ale pani Lodzia przysiadła mu marynarę
i nie popuściła. Siedział, bo Lodzię noga bolała.
Pozdrawiam serdecznie. Lubie do ciebie zaglądać waldi.

jastrz jastrz

Morał: Czasem warto upaść.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Bardzo wzruszająca opowieśc. - Tylko Ty - Waldku -
potrafisz stworzyć tak piękne "bajki" dla
poturbowanych przez zycie.
Pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »