Każdego dnia TY.
Nawet nie zaczęłam Cię kochać, a o ironio jesteś w moim życiu.
Pijana od życia,
patrzę na Ciebie z ukrycia
Chciałabym Cię zgubić po drodze,
ale jak ja wytłumaczę to całej załodze ,
uczuć i myśli
Każdego dnia wkradasz się w moje życie
zaczęłam zapisywać te zdarzenia w zeszycie
z adnotacją „było minęło”
Chyba próba posiadania nieosiągalnego
daje mi dużo smaku niebywałego
Czuję kolor twoich spojrzeń, zapach twoich
myśli
Budzę się i przypominam sobie, że przecież
się już żegnaliśmy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.